teen vogue photoshoot

teen vogue photoshoot

środa, 22 sierpnia 2012

Zayn'sgate.

Generalnie, wkraczam. Miałem pisać, kiedy dzieje się coś złego. Czy to, co teraz się wyprawia, jest złe? Nie wiem, dla mnie niekoniecznie. Ale ktoś w komentarzach zarzucił mi, że zostawiłem chłopaków wtedy, kiedy najbardziej nas potrzebowali. Ciekawe, bo jakoś nie zauważyłem, żeby odczuli moją nieobecność, no ale mniejsza o to. W każdym razie...

Większość z Was pewnie nie ma pojęcia, co to jest Afera Watergate. To nazwa skandalu politycznego i związanego z nim kryzysu konstytucyjnego, który dotknął USA w pierwszej połowie lat 70. W jego wyniku prezydent Nixon został zmuszony podać się do dymisji. Było o tym strasznie głośno. A teraz mamy aferę Zayn'sgate. Wszystko zaczęło się od tego piekielnego filmiku.
Widziałem ten filmik, idiotycznie i podle nakręcony przez judasza w drzwiach. Co to w ogóle jest, James Bond?! Jakieś szpiegowskie sztuczki? Pomijam już fakt, że takie coś jest głupie i ktoś, kto to nakręcił, jest zwykłym podglądaczem i powinno się go dźgnąć ołówkiem w oko.
Ale co w tym filmie jest takiego, co mogłoby spowodować taką falę nienawiści?
Generalnie, było tak. Zayn kręcił z Perrie, było źle. Chciał numer od jakiejś tam dziewczyny na Olimpiadzie - źle. Zagadał z jakąś dziewczyną na korytarzu w hotelu, też źle. No na litość boską, ludzie! Zdecydujcie się, bo w końcu wyjdzie na to, że wszystko robi źle, tylko wygląda dobrze, a to nie wydaje mi się być prawdą.
Usunął konto na serwisie Twitter. No i dobrze, też by mnie zemdliło na widok tego, co wypisywali ludzie. Zwłaszcza już PO tym, jak to konto usunął. Trend #ComeBackZayn... Co to w ogóle jest?! Och, idioci, skoro on usunął konto, to i tak tego nie przeczyta, więc po jaką cholerę tym trendować?! Ogarnijcie się, no do wszystkich diabłów... Polskie Directionerki wymyśliły minutę ciszy. Zaraz, to on umarł? Nie? Och, a tak to wyglądało. SKOŃCZENI KRETYNI! Ja już naprawdę nie mam siły na ludzką głupotę. Nie mówię tutaj, że każdy członek polskiego fandomu One Direction to kretyn, bo tak nie jest. Ale niestety, im częściej zaglądam do Internetu, tym większe odnoszę wrażenie, że polskie fanki tego zespołu zatrzymały się na poziomie inteligencji konika polnego. Naprawdę. To jest smutne, bo miałem nadzieję na to, że jako polski fandom, utrzymamy jakiś poziom. Niestety. Nie da się.
Ale idźmy dalej. Znalazłem dzisiaj coś takiego:

"Dobrze, Directioners. Wszyscy wiemy, dlaczego Zayn usunął twittera, chłopcy nie mogą się spotykać z Baby Lux, Harry i Louis się nie dogadują, więc.

Musimy to zmienić.
30 sierpnia będziemy tweetować wszystkim chłopcom i głownemu kontu 1D na twitterze ,, I'm Sorry''
Tylko raz i nie inne słowa, tylko to.
Musimy dać im do zrozumienia, że nam naprawdę zależy.
Więc rozpowszechniajcie to wszędzie. Wymaga to powiedzieć i zrobić.
Nasz fandom wymyka się spod kontroli i trzeba to zatrzymać."



Dokładnie tak. Nasz fandom wymyka się spod kontroli. Z tym się zgodzę. Ale cała reszta to - przepraszam, jeśli kogoś tym urażę - skończony farmazon i bezdenna głupota. Ja już pogodziłem się z tym, że 1D się zmieniło. Najwyższy czas, żebyście Wy wszyscy pogodzili się również. "Harry i Louis się nie dogadują..."
No Chryste, a proszę mi wskazać parę przyjaciół, która nigdy się nie pokłóciła lub poróżniła między sobą, mając odmienne zdanie. "Kryzys" - mówi Wam to coś? No właśnie. To normalne.
Musimy to zmienić? Nie, nie musimy. Próbując czynić coś, co w naszym mniemaniu jest dla nich dobre, robimy im większą krzywdę, niż nam się wydaje. Po jaką cholerę wpychać się w ich życie? Życie, które już dawno przestało być prywatne? A Wy, idioci, próbujecie odebrać im ten jeden procent, który został jeszcze ukryty przed wiedzą publiczną. Zrozumcie. Oni są ludźmi. Nie muszą spowiadać się nam ze wszystkiego, nie muszą uzasadniać swoich decyzji. Mogą robić co im się podoba. Nic nam do tego. Szanujmy to.
Mam wrażenie, że znaczna część "fanów" One Direction zrobiła sobie z nich własność. Uważa, że wszystko im się należy. Zapominamy o tym, że oni robią to, co robią, dla nas, ale też DLA SIEBIE. Dlatego uszanujmy ich i może przestańmy wpieprzać się w każdą dziedzinę ich życia? Widziałem ostatnio jakiś filmik, na którym fanki stały przed przenośną toaletą i czekały, aż wyjdzie z niej Niall. Czy to jest normalne? Według mnie, absolutnie nie.

"The reason i don't tweet as much as i use to, is becouse i'm sick of all the useless opinions and hate that i get daily goodbye twitter :)"

Tak napisał Malik w swoim ostatnim tweecie. I dobrze! Dobrze. Może to nauczy ten cholerny fandom, którego coraz częściej wstydzę się być częścią, że im należy się ogromny szacunek i trzeba się liczyć z tym, że możemy wyrządzić im krzywdę.

Ktoś, kogo mam w znajomych na facebook'u, napisał:

"#ZaynINeverHadTheWordsToSayButNowImAskingYouToStay to powinno być w trendsach całą noc i cały dzień !!!!!!!!!!!!!"


Nie, nie powinno. Odpuśćmy. Dajmy mu żyć jego własnym życiem.





Podsumowując. Ja też mam dość, tak jak Zayn. Dość tego, jak głupi są fani One Direction. Nie wszyscy. Nie każdy. Ale duża większość. I co, jesteście teraz dumni z siebie?



Co do anonimów, które tak lubią cisnąć mi w komentarzach - have fun :3

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam to co piszesz. Kiedy czytam twoje posty, czuje się jakbyś czytał mi w myślach. Zgadzam się w 100% z tymi słowami. Niech Zayn lepiej nie wraca na tt.. My, fani, będziemy cierpieć, ale to jego szczęście jest najważniejsze.. Przynajmniej jak dla mnie. x

    ~A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z tobą w 100% ale niestety nie zmienimy fanów 1D. Czasami mam wrażenie, że coraz więcej ich fanów to sweet dwunastki, które robią kłótnie z byle gówna na bestach, 4fun.tv, twitterze itp. itd.
    A do tego uważają, że 1D to ich własność i nie należy im się żadne życie prywatne -.-'

    OdpowiedzUsuń
  3. Wkurza mnie to, że fani dopiero budzą się po tym "wszystkim". Jakiś spóźniony zapłon, czy coś? Trzeba było reagować wcześniej, a może lepiej przestać reagować niewłaściwie. Piszesz ciekawie, jednakże nie zgadzam się z Tobą we wszystkich kwestiach. No cóż, ale to Twoje przemyślenia i oczywiście masz do tego prawo. Jednakże za każdym razem, kiedy coś piszesz z pretensjami o fanach 1D, mam wrażenie, że dostaję burę. Mniejsza. Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy nie boją się wypowiadać, co myślą. Mam jeszcze jedną prośbę. Stawiaj przecinek przed "że" i pisz "cię" a nie "cie", bo to strasznie razi w oczy, a w opowiadaniach spotkałam się z tym nie raz.:d Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy można się spodziewać kolejnej części Blue summer luvin? Bo siedziałam nad tym do 3 w nocy, dziś chodzę jak zombie, ale warto było.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z Tobą.
    Kiedy Zayn usunął TT nie było mnie na komputerze, lecz po 5 minutach moja koleżanka do mnie napisała rozżalona, że usunął. Weszłam na TT, żeby sprawdzić co się stało, a tam... Takiego spamu to jeszcze chyba nie było. Niektóre sweet fanki od razu sprawy twitter"owe przeniosły na besty co mnie rozwścieczyło. Po co robić durne besty o takich sprawach, a potem polskie directioners dziwią się, że jest tyle anty fanów.
    Dziewczyny to tak przeżywały, jakby on zmarł czy odszedł z 1D.
    Niektóra głupota ludzka mnie śmieszy i smuci zarazem .
    Pozdrawiam
    Gabi x DD
    PS. Przepraszam za błędy ale pisałam na szybko ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam cię osobiście i nie wiem czy w codziennym życiu też robisz za takiego guru. Mówisz o tym wszystkim w taki sposób, że od razu większość ci przytakuje. Jasne, zgadzam się z tym że znaczna część fanów to dosłownie małe dzieci które całe swoje życie opierają na tych chłopakach, czasami wręcz przesadzają ciągle śledząc ich i nie dając im żyć, a to jest po prostu chore. Co do Zayna, kiedy dowiedziałam się o filmiku i całej aferze szczerze miałam to gdzieś bo wiem co człowiek robi po alkoholu,jego zachowanie po prostu mnie rozbawiło. Ale kiedy on sam dowiedział się o tym, a po tym zobaczył wszystkie hejty, zamiast zrozumieć że popełnił błąd odciął się i wolał tego nie słuchać. Sorry ale według mnie zachował się trochę jak dziecko, jakoś dotąd nic go nie ruszało, dopiero gdy pojawiły się uargumentowane komentarze walnął "wielkiego focha" i uciekł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mądrze gadasz, polać Ci29 sierpnia 2012 04:31

    zgadzam się z tobą w stu procentach. Ten cały fandom wymknął się spod kontroli. Pisanie blogów, posiadanie kilku piosenek na komórce, czy zdjęcia- okej. Teraz net zaśmiecają tony zdjęć 1d, na bestach kwejku....to jakaś epidemia. Jakieś dziesięciolatki kłócące się na czacie 4.fun.tv.. co za żenada. Chciałabym cie poznać bo masz naprawdę ciekawe podejście, a co najważniejsze słuszne do wielu spraw. Wszystkie tak narzekają że Zayn zdradza Perrie... JAKBY ON OD NICH CHCIAŁ WZIĄĆ NUMER TELEFONU, ALBO ZAPROSIŁ JE DO SWOJEGO POKOJU TO BY KICHAŁY NA WSZYSTKO I WSZYSTKICH I POLECIAŁY DO NIEGO JAK NA SKRZYDŁACH!Teraz niektóre piszą że to sprawa Zayna. Jakby tak Perrie zrobiła to cąły net wrzałby że jest szmatą. Zlituj się Chryste i świeć nad tymi pokemonami od siedmiu boleści bo jeszcze wiele kłopotów sprawią. Amen.

    OdpowiedzUsuń